quinta-feira, 30 de julho de 2015

Polski futbol

Resultado de imagem para BANDEIRA POLONIA  Resultado de imagem para PZPN LOGO


Nika Dzalamidze i Patryk Tuszyński w Rizesporze

Nika Dzalamidze i Patryk Tuszyński zostali dzisiaj nowymi zawodnikami tureckiego Rizersporu - poinformowała oficjalna strona białostockiego klubu Jagiellonia.pl.
Obaj zawodnicy przeszli testy medyczne i podpisali kontrakty. Rizespor to 15. zespół minionego sezonu tureckiej ekstraklasy.

Dzalamidze występował w Jagiellonii od wiosny 2012 roku, Tuszyński do Białegostoku trafił przed sezonem 2014/15.

źródło: własne

Bez nadziei do Bazylei

W pierwszym spotkaniu III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów Lech Poznań przegrał 1-3 (1-1) na własnym boisku ze szwajcarskim FC Basel 1893. Goście objęli prowadzenie w 34. minucie za sprawą Michaela Langa, a już minutę później "Kolejorz" wyrównał po bramce Denisa Thomalli. W 77. minucie drugiego gola dla Basel zdobył Marc Janko, a wynik w doliczonym czasie gry ustalił Davide Callà.
W 11. minucie spotkania Shkëlzen Gashi zbiegł do środka i z dystansu kopnął nad poprzeczką. Pięć minut później Lech przeprowadził szybki kontratak. Kasper Hämäläinen ruszył środkiem boiska i podał w pole karne do Denisa Thomalli. Niemiecki napastnik miał przed sobą tylko bramkarza, ale zmarnował wyśmienitą sytuację i uderzył tuż obok bliższego słupka. Po chwili Luca Zuffi sprytnie zagrał na lewej flance do Gashiego, a ten wstrzelił piłkę w polu karnym. Nadbiegający na piąty metr Birkir Bjarnason nie wykorzystał okazji i kopnął minimalnie obok bramki. W 30. minucie Thomalla podał do Szymona Pawłowskiego, który natychmiast odegrał do wybiegającego na pozycję Hämäläinena. Fin minął się jednak minimalnie z futbolówką. Trzy minuty później po błędzie jednego z obrońców gospodarzy piłka trafiła do stojącego przed polem karnym Zuffiego. Napastnik Basel natychmiast uderzył z powietrza, lecz Jasmin Burić wykazał się refleksem i zdołał obronić. Po chwili goście objęli prowadzenie. Zuffi dośrodkował z rzutu rożnego, nadbiegający na bliższy słupek Breel Embolo przepuścił futbolówkę, a akcję z kilku metrów wykończył Michael Lang. Lech odpowiedział błyskawicznie. Barry Douglas zacentrował z rzutu rożnego, Pawłowski przyjął piłkę na klatkę piersiową i mocno uderzył z piętnastu metrów. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i przekroczyła linię bramkową, jednak sędzia uznał bramkę dopiero po dobitce Thomalli głową. W 42. minucie "Kolejorz" przeprowadził kolejny kontratak. Thomalla ruszył środkiem boiska, ale nie podał do żadnego z kolegów i zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka leciała zbyt lekko, by zaskoczyć Tomáša Vaclíka i ten pewnie obronił. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Pawłowski na krótko rozegrał rzut rożny z Douglasem. Szkot zacentrował w pole karne, a Tomasz Kędziora główkował nad poprzeczką.

W 56. minucie kolejny raz w tym meczu "Kolejorz" próbował zagrozić rywalom szybkim kontratakiem. Marcin Robak zagrał na prawo do Pawłowskiego, a ten odegrał do rozpędzonego Kędziory. Obrońcy gości zdołali jednak powstrzymać tę akcję. Trzy minuty później Lang wstrzelił w pole karne piłkę, Zuffi zmienił jej kierunek, lecz nie trafił w bramkę. Następnie Lang próbował zaskoczyć Buricia uderzeniem z powietrza z ostrego kąta, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką. W 65. minucie Gashi zakończył swoją indywidualną akcję strzałem nad bramką z dystansu. Minutę później rozpędzony Bjarnason został sfaulowany w polu karnym przez Kędziorę, za co obrońca Lecha został ukarany czerwoną kartką. Do ustawionej na jedenastym metrze piłki podszedł Gashi, lecz nie wykorzystał rzutu karnego, ponieważ Burić wyczuł jego intencje i obronił. Po chwili Gashi z rzutu wolnego uderzył w mur. W 72. minucie Zuffi z dystansu kopnął wprost w bramkarza gospodarzy. W 76. minucie Zdravko Kuzmanović zagrał w pole karne do Bjarnasona, który przestrzelił z powietrza. Minutę później było 1-2. Marek Suchý zacentrował w pole karne, Tamás Kádár minął się z piłką i dopadł do niej Marc Janko. Wprowadzony w drugiej połowie na boisko napastnik z kilu metrów uderzeniem pod porzeczkę pokonał Buricia. W 84. minucie Douglas kopnął za wysoko z rzutu wolnego. W samej końcówce meczu po idealnym zagraniu z głębi pola od Taulanta Xhaki sprintem popisał się Davide Callà, ubiegł Kádára i skierował piłkę do siatki obok Buricia. Chwilę później Xhaka po brutalnym faulu na Łukaszu Trałce w środku pola został ukarany czerwoną kartką.

29 lipca 2015, 20:45 - Poznań (Inea Stadion)
Lech Poznań 1-3 FC Basel 1893
Denis Thomalla 35 - Michael Lang 34, Marc Janko 77, Davide Callà 90

Lech: 1. Jasmin Burić - 4. Tomasz Kędziora, 35. Marcin Kamiński, 5. Tamás Kádár, 3. Barry Douglas - 28. Dariusz Formella (69, 21. Kebba Ceesay), 7. Karol Linetty, 6. Łukasz Trałka, 19.Kasper Hämäläinen (75, 11. Gergő Lovrencsics), 8. Szymon Pawłowski - 18. Denis Thomalla(55, 22. Marcin Robak).

Basel: 1. Tomáš Vaclík - 5. Michael Lang, 26. Daniel Høegh, 17. Marek Suchý, 19. Behrang Safari - 11. Shkëlzen Gashi (75, 39. Davide Callà), 22. Zdravko Kuzmanović (87, 33.Mohamed Elneny), 34. Taulant Xhaka, 7. Luca Zuffi, 8. Birkir Bjarnason - 36. Breel Embolo(62, 21. Marc Janko).

żółte kartki: Thomalla, Linetty, Kádár.
czerwone kartki: Tomasz Kędziora (66. minuta, Lech, za faul taktyczny) - Taulant Xhaka (90. minuta, Basel, za brutalny faul).

sędziował: Anthony Taylor (Anglia).
widzów: 25 478.

W 67. minucie Shkëlzen Gashi (Basel) nie wykorzystał rzutu karnego (Jasmin Burić obronił).

Rewanż odbędzie się za tydzień w Szwajcarii.

Liga Mistrzów 2015/16


Wojciech Szczęsny w AS Roma

Wojciech Szczęsny został wypożyczony na rok z londyńskiego Arsenalu do wicemistrza Włoch AS Roma.
25-letni bramkarz w minionym sezonie wystąpił w siedemnastu meczach londyńskiego klubu.

W Romie w przeszłości grali m.in. Zbigniew Boniek i Łukasz Skorupski.

źródło: własne



Były wiceprezydent FIFA Chung Mong-joon chce zostać jej szefem


Południowokoreański biznesmen i polityk Chung Mong-joon chce zostać szefem FIFA - poinformowała w czwartek agencja Reutera. W przeszłości był wiceprezydentem piłkarskiej centrali, a także kierował krajową federacją.
61-letni Chung oficjalnie swoją kandydaturę ma zgłosić w przyszłym miesiącu w Europie, którą nazwał "centrum światowego futbolu".

- Mam świadomość, że czeka mnie ciężka walka. Nie można jednak zostawić FIFA z tak zszarganą opinią. Ludzie nie chcą być częścią korupcyjnego systemu, tylko chcą być częścią czegoś, co przyniesie odpowiednie rozwiązania - podkreślił.
Kilka tygodni temu, tuż przed wyborami w Zurychu (zakończonymi reelekcją Josepha Blattera), wybuchła afera w FIFA; dotyczyła korupcji na szeroką skalę w najwyższych władzach tej organizacji. Jej pokłosiem była decyzja z pierwszych dni czerwca Blattera, który postanowił ustąpić. Następnie zapewnił, że nie będzie brał udziału w przyszłorocznych wyborach zaplanowanych na nadzwyczajnym kongresie.

W środę walkę o schedę po Blatterze zapowiedział szef europejskiej unii (UEFA) Francuz Michel Platini. Potencjalni kandydaci mogą zgłaszać się do 26 października. Wcześniej chęć ubiegania się o najważniejsze stanowisko w futbolu sygnalizowali: szef liberyjskiego związku Musa Bility oraz byli piłkarze - Brazylijczyk Zico i Argentyńczyk Diego Maradona.

Wybory zaplanowane są na 26 lutego 2016 roku.












REKLAMA


Nenhum comentário:

Postar um comentário