Bezproblemowy awans Zagłębia Sosnowiec - POLAND

W pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Polski pierwszoligowe Zagłębie Sosnowiec bez problemu wygrało na wyjeździe z trzecioligową Wdą Świecie 4-1 (2-1). Gole dla sosnowiczan zdobyli Konrad Zaradny, Adrian Paluchowski, Martin Pribula i Tomasz Szatan, dla gospodarzy trafił Patryk Urbański. W 10. minucie do piłki w polu karnym doszedł Piotr Siekirka, po czym zdecydował się na próbę przelobowania Szymona Gąsińskiego, który zdołał sparować futbolówkę na słupek. Trzy minuty później gospodarze objęli prowadzenie. Piłka uderzona z rzutu wolnego przez Patryka Urbańskiego, przy nieporadnej interwencji golkipera gości, wpadła do bramki. W dalszej fazie meczu żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć sobie klarownej sytuacji do zdobycia gola. Z kolei niecelnie na bramkę gospodarzy zza pola karnego strzelali dwukrotnie Grzegorz Fonfara oraz Łukasz Matusiak. W 32. minucie Zagłębie doprowadziło do wyrównania. Najlepiej w zamieszaniu w "szesnastce" zachował się Konrad Zaradny, który doszedł do futbolówki i pokonał Łukasza Zapałę. Chwilę później w pole karne gości wpadł Kamil Kamiński, ale uderzył tuż obok słupka. Siedem minut przed końcem pierwszej części gry piłka trafiła do Krzysztofa Markowskiego, który strzelił wprost w Zapałę, do odbitej futbolówki doszedł jeszcze Adrian Paluchowski, jednak uderzenie napastnik sosnowiczan było niecelne. W 41. minucie Rafał Lipiński wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Konrada Budka. Chwilę później goście wyszli na prowadzenie. Po błędzie obrońców Wdy w polu karnym do piłki doszedł Fonfara, zagrał do Paluchowskiego, a ten pewnym strzałem zdobył gola. Trzy minuty po wznowieniu gry Gąsiński bez problemów poradził sobie z uderzeniem z rzutu wolnego przez Urbańskiego. W 53. minucie Paluchowski zagrał do niepilnowanego Martina Pribuli, a ten strzałem z pierwszej piłki zdobył trzeciego gola dla Zagłębia. Dziesięć minut później goście strzelili kolejną bramkę. Dwójkową akcję przeprowadzili Tomasz Szatan z Paluchowskim i ten pierwszy pewnym uderzeniem pokonał Zapałę. W 67. minucie piłka po strzale Matusiaka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Dziewięć minut później kolejną dobrą interwencją popisał się Gąsiński, który obronił mocne uderzenie z rzutu wolnego Urbańskiego. W odpowiedzi tuż obok słupka strzelił Fonfara. Chwilę potem piłka uderzona zza szesnastki przez Karola Maliszewskiego została wybita na rzut rożny przez golkipera gości. W 89. minucie Zaradny zagrał piłkę do niepilnowanego w polu karnym Paluchowskiego, który przestrzelił z pięciu metrów. 15 września 2015, 15:30 - Świecie (Stadion Miejski) Wda Świecie 1-4 Zagłębie Sosnowiec Patryk Urbański 13 - Konrad Zaradny 32, Adrian Paluchowski 43, Martin Pribula 53, Tomasz Szatan 63 Wda: 1. Łukasz Zapała - 18. Damian Szczukowski (70, 13. Damian Meyer), 19. Patryk Urbański, 20. Jakub Gackowski, 2. Rafał Lipiński - 21. Kamil Czyżniewski (52, 23. Maciej Andrzejewski), 8. Dawid Frelek (65, 30. Maciej Rożnowski), 6. Grzegorz Brzeziński, 11. Karol Maliszewski, 7. Piotr Siekirka - 15. Kamil Kamiński. Zagłębie: 56. Szymon Gąsiński - 7. Marcin Sierczyński (78, 4. Łukasz Sołowiej), 30. Konrad Budek, 10. Krzysztof Markowski, 22. Žarko Udovičić - 19. Martin Pribula (56, 16. Dawid Ryndak), 6. Grzegorz Fonfara, 29. Łukasz Matusiak (68, 20. Tomasz Margol), 8. Tomasz Szatan, 77. Konrad Zaradny - 87. Adrian Paluchowski. żółte kartki: Brzeziński, Szczukowski, Meyer - Szatan. sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin). widzów: 1000. Zagłębie w następnej rundzie, która odbędzie się 28 października i 18 listopada, zmierzy się ze zwycięzca meczu GKS Katowice - Cracovia. Puchar Polski 2015/2016 --------------------------------------XXXX---------------------------------------- Pierwsza porażka Wisły W meczu kończącym 8. kolejkę Ekstraklasy Górnik Łęczna wygrał na własnym stadionie z Wisłą Kraków 1-0 (1-0). Bramkę w pierwszej połowie zdobył Grzegorz Bonin. Dla gości była to pierwsza porażka w lidze w obecnym sezonie. Wisła mogła objąć prowadzenie już w 2. minucie po błędzie Tomislava Božicia. Chorwat zagrał piłkę pod nogi Macieja Jankowskiego, którego strzał wślizgiem zablokował Łukasz Tymiński i piłka poleciała obok dalszego słupka bramki strzeżonej przez Silvio Rodicia. W 16. minucie strzał z dalszej odległości oddał Jakub Świerczok, ale Radosław Cierzniak nie miał problemów z jego obroną. Sześć minut później prowadzenie objęli gospodarze. Świerczok przejął niedokładnie zagraną piłkę przez Tomasza Cywkę, następnie podał do Grzegorza Bonina, który zwodem minął Richárda Guzmicsa i w sytuacji sam na sam pokonał golkipera gości. W 38. minucie z prawej strony boiska dośrodkował Boban Jović, jednak strzał głową Wilde'a-Donalda Guerriera był niecelny. Trzy minuty później Świerczok wykorzystał błąd Alana Urygi i uderzył na bramkę, ale Cierzniak obronił jego strzał. W 49. minucie Wisła mogła doprowadzić do remisu. Rafał Boguski zagrał w pole karne do Guerriera, ale Haitańczyk strzałem bez przyjęcia z bliskiej odległości trafił wprost w Rodicia. W 63. minucie Rafael Crivellaro podał do Macieja Jankowskiego, który uderzył z prawej strony pola karnego, lecz bramkarz gospodarzy wybił piłkę. Chwilę później Grzegorz Piesio oddał mocny strzał, ale Cierzniak złapał futbolówkę. W 70. minucie Guerrier minął Łukasza Mierzejewskiego, po czym uderzył obok dalszego słupka. W 74. minucie sędzia odgwizdał rzut karny dla gości po faulu Lukáša Bieláka na Rafaelu Crivellaro. Do piłki podszedł sam faulowany, jednak Rodić nie miał problemów z obroną tego strzału. Dziesięć minut później Jović z prawej strony boiska zagrał w pole karne, strzał bez przyjęcia oddał Jankowski, ale nogami obronił bramkarz gospodarzy. Po tej interwencji piłka odbiła się jeszcze od słupka, ale Guerrier nie zdołał skutecznie uderzyć. 14 września 2015, 18:00 - Łęczna (stadion Górnika) Górnik Łęczna 1-0 Wisła Kraków Grzegorz Bonin 22 Górnik: 1. Silvio Rodić - 22. Łukasz Mierzejewski, 23. Maciej Szmatiuk, 24. Tomislav Božić(46, 20. Lukáš Bielák), 2. Leândro - 27. Adrian Basta, 7. Tomasz Nowak, 5. Łukasz Tymiński, 15. Grzegorz Bonin (78, 14. Jan Bednarek), 8. Grzegorz Piesio - 10. Jakub Świerczok (62, 18.Bartosz Śpiączka). Wisła: 33. Radosław Cierzniak - 5. Boban Jović, 6. Arkadiusz Głowacki, 26. Richárd Guzmics, 21. Łukasz Burliga - 9. Rafał Boguski, 8. Alan Uryga (67, 10. Denis Popovič), 29. Krzysztof Mączyński, 19. Tomasz Cywka (46, 50. Rafael Crivellaro), 77. Wilde-Donald Guerrier - 7.Maciej Jankowski. żółte kartki: Tymiński, Świerczok - Mączyński, Głowacki. sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). widzów: 5311. W 75. minucie Rafael Crivellaro (Wisła) nie wykorzystał rzutu karnego (Silvio Rodić obronił).