Patryk Tuszyński po porażce Jagiellonii z Koroną: Mecz w Poznaniu może być łatwiejszy
0
Piłka nożna
Patryk Tuszyński w 87. minucie zdobył kontaktową bramkę z rzutu karnego w spotkaniu z Koroną Kielce. Jednak Jagiellonii nie starczyło czasu na odrobienie wszystkich strat i przegrała u siebie 1:2.
BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
- Sami siebie uczulaliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie - mówi Tuszyński. - Nie da się ukryć, że Korona zagrała bardzo dobrze w obronie. Trudno było nam się przedostać pod ich bramkę. Gdyby na początku pierwszej połowy bardzo dobrą sytuację wykorzystał Karol Świderski, to może inaczej by się to potoczyło. Aczkolwiek ta pierwsza połowa w naszym wykonaniu była dobra. W drugą połowę nie weszliśmy tak, jak sobie zakładaliśmy, straciliśmy bramkę jedną, drugą. Później ciężko już było coś zrobić, bo Korona dobrze była zorganizowana i wygrała zasłużenie. Szkoda, że Maciek Gajos nie wykorzystał tej sytuacji z rzutu wolnego tuż sprzed linii pola karnego. Na treningach takie sytuacje wykorzystuje. Strata punktów boli, tym bardziej że dwa pierwsze mecze wygraliśmy na ciężkim terenie. Mogliśmy się pokusić o kolejne trzy punkty i fajnie by to wyglądało. W tych dwóch pierwszych meczach straciliśmy dużo sił i szkoda, że nie wykorzystaliśmy dzisiaj dobrych okazji. Przed nami mecz w Poznaniu z Lechem, który może być łatwiejszy, bo będziemy grać z kontry. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co się dzisiaj wydarzyło.
- Sami siebie uczulaliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie - mówi Tuszyński. - Nie da się ukryć, że Korona zagrała bardzo dobrze w obronie. Trudno było nam się przedostać pod ich bramkę. Gdyby na początku pierwszej połowy bardzo dobrą sytuację wykorzystał Karol Świderski, to może inaczej by się to potoczyło. Aczkolwiek ta pierwsza połowa w naszym wykonaniu była dobra. W drugą połowę nie weszliśmy tak, jak sobie zakładaliśmy, straciliśmy bramkę jedną, drugą. Później ciężko już było coś zrobić, bo Korona dobrze była zorganizowana i wygrała zasłużenie. Szkoda, że Maciek Gajos nie wykorzystał tej sytuacji z rzutu wolnego tuż sprzed linii pola karnego. Na treningach takie sytuacje wykorzystuje. Strata punktów boli, tym bardziej że dwa pierwsze mecze wygraliśmy na ciężkim terenie. Mogliśmy się pokusić o kolejne trzy punkty i fajnie by to wyglądało. W tych dwóch pierwszych meczach straciliśmy dużo sił i szkoda, że nie wykorzystaliśmy dzisiaj dobrych okazji. Przed nami mecz w Poznaniu z Lechem, który może być łatwiejszy, bo będziemy grać z kontry. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co się dzisiaj wydarzyło.
01.03.2015, godzina 15:30
Skład:Baran, Modelski (Pawieł Sawickij 66.), Madera, Tarasovs, Straus, Grzyb, Pazdan, Dzalamidze (Przemysław Mystkowski 83.), Gajos, Świderski (Karol Mackiewicz 46.), TuszyńskiRezerwowiRosa, Tymiński, Romanczuk, Mystkowski, Mackiewicz, Sawickij, Pawlik
Kartki:
Lukas Klemenz (41.)
Piotr Malarczyk (64.)
Serhij Pyłypczuk (65.)
Radek Dejmek (87.)
Paweł Golański (90.)
Skład:Cerniauskas, Sylwestrzak, Dejmek, Malarczyk, Golański, Klemenz (Aleksandrs Fertovs 58.), Jovanović, Pyłypczuk (Jacek Kiełb 71.), Kapo, Carlos, TrytkoRezerwowiMałecki, Cebula, Porcellis, Kiełb, Leandro, Fertovs, Aankour
Nenhum comentário:
Postar um comentário