- Jeśli zdrowie pozwoli, to w piłkę będę grał jeszcze przez 10 lat. Najchętniej w Legii - powiedział kapitan drużyny z Łazienkowskiej, który we wtorek wieczorem pojawił się na spotkaniu z cyklu "B(L)iżej Legii".
Już od ponad roku Legia wspólnie z głównym sponsorem, firmą bukmacherską Fortuna, organizuje spotkania piłkarzy z kibicami. Wtorkowa wizyta Jakuba Rzeźniczaka była jego drugą w tym cyklu. Pierwsza odbyła się 8 kwietnia 2014 r.
Spotkanie tradycyjnie miało swój początek w klubowym sklepie. O godz. 18.30 w okolicach Fan Store kolejka po autograf i wspólne zdjęcie z Rzeźniczakiem zdawała się nie mieć końca. Szczęście mieli niecierpliwi i spóźnialscy, bo kilkanaście minut po tym, jak Rzeźniczak zaczął rozdawać pierwsze autografy, w okolicach sklepu pojawił się Duszan Kuciak. Słowak przyciągnął część kibiców - też rozdawał autografy i pozował do zdjęć - ale zdecydowana większość z nich po chwili ustawiała się z powrotem w kolejce do Rzeźniczaka.
Środkowy obrońca Legii jest jednym z najpopularniejszych zawodników w zespole Henninga Berga. W dużym stopniu sam na to uznanie sobie zapracował, biorąc np. udział w licznych akcjach charytatywnych czy będąc jednym z najaktywniejszych legionistów w portalach społecznościowych. - Czuję się bardzo związany zarówno z klubem, jak i miastem. Spędziłem tutaj wiele lat, zdałem maturę, prawo jazdy. Przeżyłem tutaj najlepsze i najbardziej bolesne chwile - stwierdził Rzeźniczak, który przy Łazienkowskiej gra już 11. sezon. Od początku obecnego pełni rolę kapitana Legii. - Gra z opaską jest dla mnie dużym zaszczytem. Ale pamiętajcie, że jestem tylko zastępcą kapitana. Pierwszym jest Ivica Vrdoljak i to on nim będzie, kiedy wróci po kontuzji - mówił Rzeźniczak już podczas drugiej części spotkania, która odbyła się w legijnym Sports Barze.
Licznie zgromadzeni fani pytali Rzeźniczaka głównie o kwestie sportowe - wspominali poprzedni nieudany sezon, ostatnią porażkę z Piastem Gliwice (1:2). Nie zabrakło też pytań o Zorię Ługańsk, czyli najbliższego rywala Legii, z którym zagra w IV rundzie LE. - Mamy dużo informacji o przeciwniku. Myślę, że jest do ogrania, ale w czwartek w Kijowie łatwo nie będzie - powiedział Rzeźniczak. Jeden z kibiców w pewnym momencie zapytał go również o to, dlaczego piłkarze po meczach na Łazienkowskiej nie dziękują fanom na sektorze rodzinnym. - Tak się przyjęło, że po meczu dziękujemy całemu stadionowi, a podchodzimy i śpiewamy z trybuną północną - wyjaśnił Rzeźniczak.
Oficjalna część spotkania skończyła się kilka minut po godz. 20. Ale Rzeźniczak od razu ze Sports Baru nie wyszedł. Jeszcze przez pewien czas rozmawiał z kibicami, ponownie rozdawał autografy i pozował do zdjęć.
Środkowy obrońca Legii jest jednym z najpopularniejszych zawodników w zespole Henninga Berga. W dużym stopniu sam na to uznanie sobie zapracował, biorąc np. udział w licznych akcjach charytatywnych czy będąc jednym z najaktywniejszych legionistów w portalach społecznościowych. - Czuję się bardzo związany zarówno z klubem, jak i miastem. Spędziłem tutaj wiele lat, zdałem maturę, prawo jazdy. Przeżyłem tutaj najlepsze i najbardziej bolesne chwile - stwierdził Rzeźniczak, który przy Łazienkowskiej gra już 11. sezon. Od początku obecnego pełni rolę kapitana Legii. - Gra z opaską jest dla mnie dużym zaszczytem. Ale pamiętajcie, że jestem tylko zastępcą kapitana. Pierwszym jest Ivica Vrdoljak i to on nim będzie, kiedy wróci po kontuzji - mówił Rzeźniczak już podczas drugiej części spotkania, która odbyła się w legijnym Sports Barze.
Licznie zgromadzeni fani pytali Rzeźniczaka głównie o kwestie sportowe - wspominali poprzedni nieudany sezon, ostatnią porażkę z Piastem Gliwice (1:2). Nie zabrakło też pytań o Zorię Ługańsk, czyli najbliższego rywala Legii, z którym zagra w IV rundzie LE. - Mamy dużo informacji o przeciwniku. Myślę, że jest do ogrania, ale w czwartek w Kijowie łatwo nie będzie - powiedział Rzeźniczak. Jeden z kibiców w pewnym momencie zapytał go również o to, dlaczego piłkarze po meczach na Łazienkowskiej nie dziękują fanom na sektorze rodzinnym. - Tak się przyjęło, że po meczu dziękujemy całemu stadionowi, a podchodzimy i śpiewamy z trybuną północną - wyjaśnił Rzeźniczak.
Oficjalna część spotkania skończyła się kilka minut po godz. 20. Ale Rzeźniczak od razu ze Sports Baru nie wyszedł. Jeszcze przez pewien czas rozmawiał z kibicami, ponownie rozdawał autografy i pozował do zdjęć.
-----------------------------------------------xxx----------------------------------
Koszulki piłkarzy Lecha Poznań wylicytowane za ponad 14 tysięcy złotych. Czyja była najdroższa?
14 207 złotych i 99 groszy uzbierano z licytacji specjalnych koszulek, w których piłkarze Lecha zagrali w rewanżowym meczu z FC Basel. Pieniądze zasilą konto fundacji Drużyna Szpiku.
Kibice mogli licytować komplet 20 koszulek, jakie przygotowano na rewanżowy mecz ze Szwajcarami. Najdroższe okazały się stroje Barry'ego Douglasa (sprzedana za 1525 złotych), Karola Linettego (1325 złotych) oraz Gergo Lovrencsicsa (1 009,99 złotych).
Licytacja przeprowadzona była we współpracy ze sponsorem Lecha, firmą STS. Ze względu na to, że w Szwajcarii zabronione jest reklamowanie bukmacherów, STS przekazał miejsce na koszulkach wybranej przez kibiców organizacji dobroczynnej. Głosowanie, w którym wzięło udział 63 482 kibiców, wygrała Drużyna Szpiku, która wyprzedziła Fundację Rak Off oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu.
Licytacja przeprowadzona była we współpracy ze sponsorem Lecha, firmą STS. Ze względu na to, że w Szwajcarii zabronione jest reklamowanie bukmacherów, STS przekazał miejsce na koszulkach wybranej przez kibiców organizacji dobroczynnej. Głosowanie, w którym wzięło udział 63 482 kibiców, wygrała Drużyna Szpiku, która wyprzedziła Fundację Rak Off oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu.
- STS jest zaangażowanym sponsorem, nasza obecność nie ogranicza się wyłącznie do ekspozycji reklamowych. Z myślą o kibicach realizujemy bardzo dużo aktywności, które wykraczają poza podpisane umowy, co już wiele razy udowodniliśmy. Akcja #koszulkanabasel była możliwa dzięki ścisłemu i efektywnemu współdziałaniu STS z Lechem Poznań. Na takiej współpracy zyskuje klub, kibice, a w tym przypadku także wszystkie zaproszone do udziału organizacje dobroczynne - powiedział o całym przedsięwzięciu prezes STS Mateusz Juroszek.
Z dobroczynnej akcji bardzo zadowolony był również prezes Lecha Karol Klimczak. - Cieszę się, że po raz kolejny pokazaliśmy, jak duży potencjał drzemie we współpracy wielu środowisk. W głosowanie udało się zaangażować organizacje charytatywne i kibiców, a na koniec unikatowe koszulki z logotypem Drużyny Szpiku zostały zlicytowane i pozyskane stąd środki wesprą działanie fundacji. Udowadniamy w ten sposób, że razem jesteśmy mocni i dzięki temu możemy wszystko - mówi Klimczak.
Z dobroczynnej akcji bardzo zadowolony był również prezes Lecha Karol Klimczak. - Cieszę się, że po raz kolejny pokazaliśmy, jak duży potencjał drzemie we współpracy wielu środowisk. W głosowanie udało się zaangażować organizacje charytatywne i kibiców, a na koniec unikatowe koszulki z logotypem Drużyny Szpiku zostały zlicytowane i pozyskane stąd środki wesprą działanie fundacji. Udowadniamy w ten sposób, że razem jesteśmy mocni i dzięki temu możemy wszystko - mówi Klimczak.
-----------------------------------------------------XXXX--------------------------------
Bramkarz Cracovii na razie najskuteczniejszy w ekstraklasie
Krzysztof Pilarz, bramkarz Cracovii ma bardzo dobry początek sezonu.
Pilarz obronił 85 proc. uderzeń i w tej klasyfikacji wyprzedza Sebastiana Nowaka z Termaliki Bruk-Bet Nieciecza (82 proc.) i Duszana Kuciaka (75 proc.).
Oprócz tego Pilarz w pięciu meczach trzy razy zachował czyste konto. Z 20 strzałów obronił 17. M.in. dzięki niemu Cracovia w pięciu meczach uzbierała 10 punktów i zajmuje trzecie miejsce w tabeli.
- Kluby już doszły do porozumienia, ale dokumenty nie zostały jeszcze podpisane. Jeżeli wszystko będzie formalnie załatwione, to klub wyda oficjalny komunikat - mówił w poniedziałek po południu Cezary Kulesza, prezes i jeden z właścicieli Jagiellonii.
Pochodzący z Portugalii Alvaro Ricardo Faustino Gomes w Zawiszy jest od 2014 roku. W poprzednim sezonie w 32 meczach zdobył osiem bramek.
Niedawno został odsunięty od kadry spadkowicza z ekstraklasy po tym, jak odmówił wyjścia na trening. Zawodnik twierdził, że I liga to dla niego za niski poziom. Ale w ostatniej kolejce już zagrał i nawet strzelił gola w wygranym 3:0 wyjazdowym meczu z Pogonią Siedlce.
Oprócz tego Pilarz w pięciu meczach trzy razy zachował czyste konto. Z 20 strzałów obronił 17. M.in. dzięki niemu Cracovia w pięciu meczach uzbierała 10 punktów i zajmuje trzecie miejsce w tabeli.
Alvarinho w Jagiellonii. Kluby doszły do porozumienia
- Kluby już doszły do porozumienia, ale dokumenty nie zostały jeszcze podpisane. Jeżeli wszystko będzie formalnie załatwione, to klub wyda oficjalny komunikat - mówił w poniedziałek po południu Cezary Kulesza, prezes i jeden z właścicieli Jagiellonii.
Pochodzący z Portugalii Alvaro Ricardo Faustino Gomes w Zawiszy jest od 2014 roku. W poprzednim sezonie w 32 meczach zdobył osiem bramek.
Niedawno został odsunięty od kadry spadkowicza z ekstraklasy po tym, jak odmówił wyjścia na trening. Zawodnik twierdził, że I liga to dla niego za niski poziom. Ale w ostatniej kolejce już zagrał i nawet strzelił gola w wygranym 3:0 wyjazdowym meczu z Pogonią Siedlce.
Ekstraklasa 2015/16
| lp. | Drużyna | M | Pkt | Br. | Zw. | R | Por. |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Piast Gliwice | 5 | 12 | 8-6 | 4 | 0 | 1 |
| 2 | Legia Warszawa | 5 | 10 | 13-4 | 3 | 1 | 1 |
| 3 | Cracovia Kraków | 5 | 10 | 7-3 | 3 | 1 | 1 |
| 4 | Jagiellonia Białystok | 5 | 9 | 10-7 | 3 | 0 | 2 |
| 5 | Pogoń Szczecin | 5 | 9 | 7-5 | 2 | 3 | 0 |
| 6 | Śląsk Wrocław | 5 | 8 | 7-7 | 2 | 2 | 1 |
| 7 | Ruch Chorzów | 5 | 7 | 6-6 | 2 | 1 | 2 |
| 8 | Górnik Łęczna | 5 | 7 | 6-6 | 2 | 1 | 2 |
| 9 | Korona Kielce | 5 | 7 | 6-7 | 2 | 1 | 2 |
| 10 | Zagłębie Lubin | 5 | 7 | 5-6 | 2 | 1 | 2 |
| 11 | Wisła Kraków | 5 | 6 | 8-6 | 1 | 4 | 0 |
| 12 | Termalica Nieciecza | 5 | 6 | 4-5 | 2 | 0 | 3 |
| 13 | Lech Poznań | 5 | 4 | 4-7 | 1 | 1 | 3 |
| 14 | Lechia Gdańsk | 5 | 3 | 5-7 | 0 | 3 | 2 |
| 15 | Podbeskidzie | 5 | 2 | 4-11 | 0 | 2 | 3 |
| 16 | Górnik Zabrze | 5 | 0 | 5-12 | 0 | 1 | 4 |
- Grupa mistrzowska
- Grupa spadkowa
Nenhum comentário:
Postar um comentário