sexta-feira, 15 de abril de 2016

Legia vs Lech


Resultado de imagem para flag poland

Piątkowy mecz 31. kolejki Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa, a Lechem Poznań może okazać się najważniejszym spotkaniem sezonu w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Aktualnie przewodzący w tabeli warszawiacy mają osiem punktów przewagi nad zespołem z Poznania. Jeżeli jednak gościom udałoby się pokonać Legię na stadionie przy Łazienkowskiej, to ich strata wynosiłaby zaledwie pięć „oczek”. Czy Lech jest w stanie wywieźć ze stolicy komplet punktów?

SYTUACJA W TABELI

Po podziale grup na mistrzowską i spadkową przewaga Legii nad resztą stawki nie jest już tak duża, jak w sezonie zasadniczym. Nad drugim w rozgrywkach Piastem Gliwice "Legioniści" mają zaledwie jedno "oczko" przewagi. Reszta stawki, łącznie z Lechem, ma do lidera sporą stratę. Trzecia Pogoń Szczecin, czwarte Zagłębie Lubin i piąta Cracovia tracą po siedem punktów.

Ewentualne zwycięstwo Lecha w Warszawie i korzsystne wyniki w innych spotkaniach tej kolejki mogłby sprawić, że podopieczni trenera Jana Urbana wskoczą na trzecie miejsce, które jest premiowane grą w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. A w Poznaniu nikt nie ukrywa, że celem minimum "Kolejorza" jest zapewnienie sobie gry w europejskich rozgrywkach.

OSTATNIE WYNIKI

Jak na lidera Ekstraklasy przystało, gospodarze piątkowej rywalizacji znajdują się na czele tabeli rundy wiosennej. W dotychczasowych dziewięciu meczach warszawiacy zanotowali sześć zwycięstw, dwa remisy i jedną porażkę, co dało im 20 punktów. Dwa ostatnie spotkania nie były jednak udane w ich wykonaniu, ponieważ najpierw zremisowali 1:1 u siebie z Lechią Gdańsk, a przed tygodniem podzielili się punktami z Pogonią Szczecin (0:0 na wyjeździe). Należy jednak podkreślić, że w tym roku Legia jest niepokonana na własnym stadionie.
Lech tej wiosny gra bezkompromisowo - nie zanotował ani jednego remisu. Pięć meczów zwyciężył, a pozostałe cztery przegrał. Poznaniacy mają przede wszystkim problem z ustabilizowaniem formy, gdyż lepsze spotkania przeplatają słabszymi. Ma to zresztą odzwierciedlenie w wynikach. Ostatnie spotkanie na wyjeździe z Górnikiem Łęczna "Kolejorz" wygrał 1:0, ale tydzień wcześniej musiał uznać wyższość Śląska Wrocław, który zwyciężył w Poznaniu w takim samym stosunku.

HISTORIA SPOTKAŃ

Mimo że ostatnie spotkanie obu drużyn lepiej wspominają "Legioniści", którzy kilka tygodni temu wygrali w Poznaniu 2:0, to jeśli chodzi o ostanie potyczki na Łazienkowskiej, warszawiacy nie mają powodów do zadowolenia. Dwie ostatnie kończyły się zwycięstwami Lecha 1:0 i 2:1, a wcześniej padł remis 2:2. Od ostatniej wygranej Legii nad Lechem w Warszawie minęło już sporo czasu. Miało to bowiem miejsce w czerwcu 2014 roku, kiedy gospodarze pokonali odwiecznych rywali 2:0.
Unibet typuje na ten mecz kurs 1,65 na wygraną Legii Warszawa, 3,50 na remis i 6,00 na zwycięstwo Lecha Poznań.
Dwa mecze bez wygranej w przypadku Legii, to już kryzys. Gospodarzom będzie zależało na tym, by się przełamać. Zwłaszcza w tak prestiżowym meczu i na własnym obiekcie, gdzie osiągają dobre wyniki.
Mój typ: wygrana Legii.
Legia Warszawa - Lech Poznań
Ekstraklasa
15.04.2016 r. - 20:30

20:30 Legia - Lech

Runda finałowa Ekstraklasy zaczyna się od mocnego akcentu, chociaż można odnieść wrażenie, że ciśnienie jest mniejsze niż przed niedawnym meczem obu drużyn. Legia gra o zachowanie pozycji lidera, na którą wjechała z wdziękiem czołgu. Lech ma nadzieję na przedłużenie szans na ligowe podium. Dla poznaniaków ważniejszy będzie chyba majowy finału Pucharu Polski, bo zdobycie trofeum osłodzi rozczarowujący sezon i znacząco uprości sytuację w jego końcówce. Na razie muszą szlifować formę, bo ostatnich tygodniach prezentowali się siermiężnie. Trzeba jednak pamiętać, że Jan Urban musiał zmagać się z ogromnymi kłopotami kadrowymi.



Murawa na stadionie Lecha przygotowana do kolejnych spotkań



Dwa tygodnie trwały prace związane z przygotowaniem murawy do ostatnich meczów Ekstraklasy, a także sobotnich obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski. - W tym momencie murawa wygląda bardzo dobrze. Przerwa w rozgrywaniu meczów pozytywnie wpłynęła na jej stan - mówi w rozmowie z oficjalną witryną mistrzów Polski greenkeeper Kolejorza Grzegorz Szulczyński.

W sobotę na stadionie odbędzie się msza święta, która jest głównym punktem obchodów rocznicy Chrztu Polski. Szczególne obciążenia dotyczą murawy, na której odbywać się będą uroczystości. Na płycie głównej ustawiona zostanie 16 metrowa wieża, w której mieści się reżyserka dźwięku i świateł oraz dwa podesty pod kamery. Całość murawy zostanie przykryta plastikową podłogą, na której podczas uroczystości przebywać będzie ok. 7 tys. osób.

Przygotowując się do obchodów, staraliśmy się wyznaczyć przestrzeń budowy sceny w ten sposób, aby nie wchodził w linię boiska, co znacznie zmniejsza obszar który podlegałby wymianie - zapewnia Szulczyński.

Przez ostatnie dwa tygodnie murawa była przygotowywana nie tylko do weekendowego wydarzenia, ale przede wszystkim do meczów, które do końca sezonu zostaną rozegrane na INEA Stadionie. - Przerwa w rozgrywaniu meczów, lepsze temperatury oraz lampy poprawiły stan murawy. Trawa zagęściła się, wyrównał się kolor pomiędzy nową a starą częścią - zaznacza greenkeeper, który dodaje też, że w czasie kilku dodatkowych dni jakość murawy jeszcze bardziej by się podniosła, ale ze względu na obchody kilka zabiegów pielęgnacyjnych trzeba było wstrzymać. - Niestety nie możemy jej teraz stosować nawozów. Jedynym wyjściem jest zabezpieczenie trawy przed chorobami grzybowymi - przekonuje fachowiec. 

Aby trawa była przygotowana do dużych obciążeń, musiała przejść specjalne zabiegi wzmacniające. Wśród nich jest aeracja, opryski, systematyczne koszenie, przedmuchiwanie oraz punktowe doświetlanie. - One zmniejszają ryzyko, ale pamiętajmy też, że ono zawsze pozostaje. Na pewno na pierwszym meczu będzie widać ślady tego wydarzenia. Największym zagrożeniem jest odparzenie się trawy oraz choroby, których objawy mogą wystąpić w okresie tygodnia lub dwóch po samych uroczystościach. Mam nadzieję, że tym razem pogoda nam pomoże i w trakcie układania i zdejmowania podłogi nie będzie padało, a także nie będzie zbyt ciepło.

Murawa była wymieniana kilka tygodni temu przed marcowym spotkaniem Lecha z Legią Warszawa, które poprzedzało mecz towarzyski reprezentacji Polski. Wtedy ulewne deszcze tego nie ułatwiły. - Wszystko było perfekcyjne przygotowane, pomimo bardzo krótkiego czasu na całą operację. Dobrą robotę ludzi z Lecha było widać też po ulewie, która na murawie nie odcisnęła specjalnego piętna. Warto to docenić - mówił po spotkaniu selekcjoner Adam Nawałka.



Lech Poznań Legia Warszawa


Tabela







Pierwszy zespół

piątek 15.04.2016,
  LEGIA - LECH

    Nenhum comentário:

    Postar um comentário