sexta-feira, 30 de janeiro de 2015

EKSTRAKLASA 2015


 

  

Wisła Kraków musi myśleć o przyszłości. Latem kończą się kontrakty ponad połowy zawodników




Dzięki prawu Bosmana inne kluby mogą rozmawiać z większością kadry zespołu (w tym sezonie zagrało w Wiśle tylko 19 zawodników) i to głównie z wartościowymi piłkarzami. Najmniejszy problem będzie w przypadku Macieja Sadloka i Richarda Guzmicsa, którzy mają zapisaną opcję przedłużenia umowy o dwa lata i klub z niej skorzysta. Podobny zapis ma też Arkadiusz Głowacki, ale więcej do powiedzenia w tym przypadku ma zawodnik. Jeśli będzie chciał dalej grać w piłkę, to zostanie w Wiśle.

Opcję przedłużenia kontraktu o dwa lata ma też Michał Miśkiewicz, który w środę podpisał umowę do końca sezonu. Przez ten czas ma przekonać trenera. W czerwcu kończy się również kontrakt innego bramkarza - Gerarda Bieszczada. Przez trzy lata nie wygrał rywalizacji ani z Miśkiewiczem, ani z Michałem Buchalikiem, więc raczej pożegna się z klubem.

Ostoja Stjepanović dopiero wraca po kontuzji więzadła krzyżowego i walczy o powrót do składu. Jeśli będzie grał tak, jak w poprzednim sezonie, to klub skorzysta z opcji przedłużenia umowy o kolejne dwa lata.

Inną klauzulę w kontrakcie ma Łukasz Garguła. Jeśli zagra w 66 proc. meczów w tym sezonie, to zostanie w Wiśle na kolejny rok. Jesienią zaliczył 16 występów w 19 kolejkach. - Skupiam się wyłącznie na okresie przygotowawczym i meczach, bo tylko ciężką pracą i walką przekonam do siebie prezesa i trenera - mówi pomocnik.

W przypadku zawodników, którzy nie mają w kontrakcie żadnych klauzul, nowa umowa to kwestia negocjacji.

Kazimierz Węgrzyn, ekspert nc+: - Sytuacja zespołu powinna być jasna. Klub trochę wcześniej powinien podpisywać umowy, ale wiadomo, że za dużo pieniędzy Wisła nie może zaoferować.

Krakowianie negocjują z Semirem Stiliciem i Rafałem Boguskim. Pozostanie w klubie Bośniaka to dla Wisły sprawa nie tylko sportowa, ale też prestiżowa. Piłkarz chce zostać w klubie, ale nie na tych samych warunkach, co dotychczas. Nieoficjalnie zarabia 30 tys. zł miesięcznie. Największe gwiazdy ligi dostają co najmniej trzy razy więcej.

Rozmowy klubu z Boguskim dopiero się zaczęły. 31-letni zawodnik zagrał jesienią we wszystkich meczach - jako skrzydłowy i środkowy pomocnik. Podobnie uniwersalnym piłkarzem jest Dariusz Dudka, który trafił do Wisły, by odbudować karierę. Wypełniał luki na każdej pozycji w defensywie. Zapewnił, że krakowski klub ma pierwszeństwo, ale ten nie rozpoczął rozmów z piłkarzem.

Niepewny pozostania w Wiśle na następny sezon jest też młody obrońca Piotr Żemło. Stoper rozegrał wszystkie dotychczasowe sparingi zespołu i zbiera dobre recenzje. Jako jedyny spośród mistrzów Polski juniorów został pod Wawelem i jeśli potwierdzi talent i formę z meczów kontrolnych w rozgrywkach ligowych, to zostanie w Wiśle.

- Każdy piłkarz, któremu za chwilę kończy się umowa, chce się pokazać jak najlepiej, by zasłużyć na dobry kontrakt w Wiśle bądź w innym klubie - ocenia Węgrzyn.

Z Krakowem po sezonie pożegna się Mariusz Stępiński, któremu w lecie zakończy się wypożyczenie z Norymbergi. Wisła może piłkarza wykupić, ale cena, jaką ustaliły pół roku temu oba kluby, jest poza zasięgiem krakowian. W grę może też wejść drugie wypożyczenie.

Nenhum comentário:

Postar um comentário