Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1:1. Leszek Ojrzyński: Znów goniliśmy wynik. To jakieś fatum

• Piłka nożna
• Ekstraklasa 2015/16
• 16. kolejka

20.11.2015, godzina 20:30

 Górnik Zabrze

Bramki:

Bartosz Kopacz (51.)

Kartki:

Adam Danch (62.)

Armin Cerimagić (79.)

Aleksander Kwiek (90.)

Skład:Janukiewicz, Widanow, Kopacz, Danch, Kosznik, Kwiek, Grendel (Armin Cerimagić 73.), Madej, Janota (Robert Jeż 10.), Gergel, Korzym (Rafał Kurzawa 65.)RezerwowiKasprzik, Dźwigała, Skrzypczak, Jeż, Cerimagić, Kurzawa, Słodowy

1:1

• 12P0
• 01P1

Wisła Kraków 

Bramki:

Paweł Brożek (2.)

Kartki:

Richard Guzmics (87.)

Skład:Cierzniak, Sadlok, Głowacki, Guzmics, Jović, Mączyński, Uryga, Burliga (Denis Popović 46.), Jankowski (Tomasz Cywka 67.), Boguski, BrożekRezerwowiMiśkiewicz, Bartosz, Crivellaro, Cywka, Handzlik, Popović, Kuczak

- Michał Janota i Maciek Korzym mają kłopoty mięśniowe. Będziemy musieli radzić sobie bez nich przez trzy albo więcej kolejek - mówił po remisie z Wisłą Kraków Leszek Ojrzyński, trener Górnika Zabrze.

- Mam duże pretensje do swojego zespołu o pierwszą połowę i sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Mogliśmy zakończyć ten mecz już po kilkunastu minutach, ale daliśmy gospodarzom nowe życie i oni to wykorzystali - denerwował się po końcowym gwizdku Kazimierz Moskal, trener Wisły.

- Chcieliśmy zdobyć trzy punkty dla Krzysztofa Maja, a mamy tylko jeden. Niestety, znów straciliśmy gola na samym początku gry i musieliśmy gonić wynik. To jakieś fatum. Musimy być bardziej skoncentrowani, lepiej się ze sobą komunikować - podkreślał z kolei Leszek Ojrzyński, szkoleniowiec Górnika. O problemach Michała Janoty i Macieja Korzyma, którzy zeszli z boiska z kontuzjami, mówił natomiast w ten sposób: - Obaj mają kłopoty mięśniowe. Będziemy musieli radzić sobie bez nich przez trzy albo więcej kolejek.