sábado, 1 de agosto de 2015

Kara za błąd Kádára

Resultado de imagem para bandeira polonia Resultado de imagem para ekstraklasa


Kara za błąd Kádára

W drugim sobotnim meczu rozgrywanym w ramach 3. kolejki Ekstraklasy Wisła Kraków pokonała na własnym stadionie Lecha Poznań 2-0 (1-0). Obie bramki zdobył Rafał Boguski.
Pierwszą okazję Wisła stworzyła sobie w 3. minucie. Rafael Crivellaro dośrodkował z rzutu rożnego, ale Arkadiusz Głowacki głową strzelił nad bramką. Cztery minuty później gospodarze objęli prowadzenie. Głowacki posłał piłkę w pole karne, tam Paweł Brożek zgrał ją głową do wbiegającego Rafała Boguskiego, który w zamieszaniu skierował futbolówkę do pustej bramki. W 11. minucie Rafael Crivellaro zagrał na skrzydło do Wilde'a-Donalda Guerriera, który znalazł się w sytuacji sam na sam z wychodzącym z bramki Jasminem Buriciem, ale górą z tego pojedynku wyszedł bramkarz gości. W 18. minucie Wisła wyprowadziła kontratak. Brożek przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, podał do Boguskiego, ten bez przyjęcia odegrał do napastnika Wisły, który jednak źle przyjął piłkę i strzelił w Buricia. Dwie minuty później groźnie zaatakował Lech. Barry Douglas zacentrował z rzutu rożnego wprost na nogę do Marcina Kamińskiego, którego strzał z problemami wybił Radosław Cierzniak.

W 49. minucie zaatakowali goście. Darko Jevtić zagrał do Gergő Lovrencsicsa, a ten oddał strzał bez przyjęcia sprzed pola karnego obok bramki Wisły. Chwilę później Boguski wślizgiem wywalczył piłkę, ta trafiła pod nogi Bobana Jovicia, który podał do Rafaela Crivellaro, ale strzał tego ostatniego był niecelny. W 56. minucie Jevtić zagrał prostopadle do Kaspera Hämäläinena, jednak jego strzał końcami palców obronił Cierzniak. W następnej akcji piłkę zagrywał ponownie Jevtić, ta spadła pod nogi Barry'ego Douglasa, który strzelił w bramkarza gospodarzy. Po godzinie gry bramkę mogła zdobyć Wisła. Boguski zagrał na bok pola karnego do niepilnowanego Guerriera, ale Haitańczyk trafił tylko w boczną siatkę. W 71. minucie Douglas zacentrował w pole karne, jednak Hämäläinen nieczysto trafił w piłkę i ta poleciała nad bramką. Dziewięć minut później Trałka dośrodkował na głowę do Hämäläinena, ale ponownie lepszy okazał się Cierzniak. W doliczonym czasie gry Wisła wyprowadziła kontratak. Maciej Jankowski podał do Boguskiego, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie pomylił się i przypieczętował zwycięstwo Wisły.

1 sierpnia 2015, 20:30 - Kraków (Stadion Miejski)
Wisła Kraków 2-0 Lech Poznań
Rafał Boguski 7, 90

Wisła: 33. Radosław Cierzniak - 5. Boban Jović, 6. Arkadiusz Głowacki, 26. Richárd Guzmics, 21. Łukasz Burliga - 9. Rafał Boguski, 29. Krzysztof Mączyński, 8. Alan Uryga (89, 19. Tomasz Cywka), 50. Rafael Crivellaro (77, 10. Denis Popovič), 77. Wilde-Donald Guerrier - 23. Paweł Brożek (77, 7. Maciej Jankowski).

Lech: 1. Jasmin Burić - 21. Kebba Ceesay, 5. Tamás Kádár, 35. Marcin Kamiński, 3. Barry Douglas - 8. Szymon Pawłowski, 7. Karol Linetty (65, 22. Marcin Robak), 6. Łukasz Trałka, 19.Kasper Hämäläinen, 11. Gergő Lovrencsics (72, 28. Dariusz Formella) - 18. Denis Thomalla(46, 10. Darko Jevtić).

żółte kartki: Boguski - Jevtić, Trałka.

sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
widzów: 13 623


-----------------------------------------------------XXXXXX--------------------------------------------


Pierwszy punkt Lechii

W drugim piątkowym spotkaniu 3. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk zremisowała na własnym stadionie z Pogonią Szczecin 1-1 (1-1). Bramkę dla gospodarzy zdobył Adam Buksa. Goście odpowiedzieli trafieniem Łukasza Zwolińskiego.
W 4. minucie szansę na objęcie prowadzenia mieli gospodarze, jednak Bruno Nazário strzelił niecelnie. Pięć minut później indywidualną akcję przeprowadził Adam Frączczak, ale uderzył obok bramki. W 14. minucie piłkę w środku pola odebrał Ariel Borysiuk i strzelił na bramkę Dawida Kudły. Po drodze piłka odbiła się od jednego z obrońców gości i trafiła pod nogi Adama Buksy, który pokonał bramkarza Pogoni. W odpowiedzi akcję lewą stroną przeprowadzili Mateusz Lewandowski i Patryk Małecki, jednak strzał tego drugiego obronił Marko Marić. Po chwili szansę na wyrównanie rezultatu spotkania miał Frączczak, lecz jego strzał nie sprawił problemów golkiperowi gospodarzy. W 23. minucie z lewej strony dośrodkowywał Lewandowski, Mario Maloča wybił piłkę pod nogi Łukasza Zwolińskiego. Napastnik Pogoni strzelił, piłka odbiła się jeszcze od Ariela Borysiuka i wpadła do bramki. Chwilę później Pogoń mogła objąć prowadzenie, jednak strzał Lewandowskiego obronił Marić. W 38. minucie z dystansu uderzał Małecki, ale bramkarz gospodarzy pewnie obronił. Pięć minut później Rafał Murawski świetnie podał do Zwolińskiego, lecz napastnik "Portowców" strzelił nad bramką. W doliczonym czasie gry Bruno Nazário mocno uderzył z dystansu, ale piłka minęła bramkę Kudły.

W 49. minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Ricardo Nunes, do piłki wyskoczył Jakub Czerwiński, jednak główkował niecelnie. Dziewięć minut później z rzutu wolnego dośrodkowywał Sebastian Mila, ale Rafał Janicki główkował nad bramką. W 63. minucie Małecki podał do Lewandowskiego, który precyzyjnym uderzeniem pokonał Maricia. Pomocnik Pogoni był jednak według sędziego na spalonym i gol nie został uznany. W 72. minucie mocno uderzył Grzegorz Kuświk, jednak strzał zablokował Czerwiński. Czternaście minut później z dwudziestu metrów strzelał Mateusz Matras, ale zrobił to niecelnie. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego dośrodkowywał Piotr Wiśniewski. Do piłki wyskoczył Maloča, lecz główkował niecelnie.

31 lipca 2015, 20:30 - Gdańsk (PGE Arena Gdańsk)
Lechia Gdańsk 1-1 Pogoń Szczecin
Adam Buksa 14 - Łukasz Zwoliński 23

Lechia: 50. Marko Marić - 23. Grzegorz Wojtkowiak, 2. Rafał Janicki, 22. Mario Maloča, 3.Jakub Wawrzyniak - 11. Maciej Makuszewski (70, 9. Michał Mak), 16. Ariel Borysiuk, 21.Stojan Vranješ, 6. Sebastian Mila (58, 14. Piotr Wiśniewski), 10. Bruno Nazário - 18. Adam Buksa (32, 30. Grzegorz Kuświk).

Pogoń: 66. Dawid Kudła - 9. Adam Frączczak, 4. Jakub Czerwiński, 3. Jarosław Fojut, 77.Ricardo Nunes - 20. Karol Danielak (83, 32. Robert Obst), 23. Mateusz Matras, 6. Rafał Murawski, 10. Patryk Małecki (73, 13. Takuya Murayama), 33. Mateusz Lewandowski (71, 7.Dominik Kun) - 93. Łukasz Zwoliński.

żółte kartki: Bruno Nazário, Maloča, Wiśniewski, Borysiuk, Janicki - Czerwiński, Matras.

sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
widzów: 11 173.

źródło: własne

------------------------------------------XXXXXX-----------------------------


Pierwszy punkt Lechii
W drugim piątkowym spotkaniu 3. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk zremisowała na własnym stadionie z Pogonią Szczecin 1-1 (1-1). Bramkę dla gospodarzy zdobył Adam Buksa. Goście odpowiedzieli trafieniem Łukasza Zwolińskiego.
W 4. minucie szansę na objęcie prowadzenia mieli gospodarze, jednak Bruno Nazário strzelił niecelnie. Pięć minut później indywidualną akcję przeprowadził Adam Frączczak, ale uderzył obok bramki. W 14. minucie piłkę w środku pola odebrał Ariel Borysiuk i strzelił na bramkę Dawida Kudły. Po drodze piłka odbiła się od jednego z obrońców gości i trafiła pod nogi Adama Buksy, który pokonał bramkarza Pogoni. W odpowiedzi akcję lewą stroną przeprowadzili Mateusz Lewandowski i Patryk Małecki, jednak strzał tego drugiego obronił Marko Marić. Po chwili szansę na wyrównanie rezultatu spotkania miał Frączczak, lecz jego strzał nie sprawił problemów golkiperowi gospodarzy. W 23. minucie z lewej strony dośrodkowywał Lewandowski, Mario Maloča wybił piłkę pod nogi Łukasza Zwolińskiego. Napastnik Pogoni strzelił, piłka odbiła się jeszcze od Ariela Borysiuka i wpadła do bramki. Chwilę później Pogoń mogła objąć prowadzenie, jednak strzał Lewandowskiego obronił Marić. W 38. minucie z dystansu uderzał Małecki, ale bramkarz gospodarzy pewnie obronił. Pięć minut później Rafał Murawski świetnie podał do Zwolińskiego, lecz napastnik "Portowców" strzelił nad bramką. W doliczonym czasie gry Bruno Nazário mocno uderzył z dystansu, ale piłka minęła bramkę Kudły.

W 49. minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Ricardo Nunes, do piłki wyskoczył Jakub Czerwiński, jednak główkował niecelnie. Dziewięć minut później z rzutu wolnego dośrodkowywał Sebastian Mila, ale Rafał Janicki główkował nad bramką. W 63. minucie Małecki podał do Lewandowskiego, który precyzyjnym uderzeniem pokonał Maricia. Pomocnik Pogoni był jednak według sędziego na spalonym i gol nie został uznany. W 72. minucie mocno uderzył Grzegorz Kuświk, jednak strzał zablokował Czerwiński. Czternaście minut później z dwudziestu metrów strzelał Mateusz Matras, ale zrobił to niecelnie. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego dośrodkowywał Piotr Wiśniewski. Do piłki wyskoczył Maloča, lecz główkował niecelnie.

31 lipca 2015, 20:30 - Gdańsk (PGE Arena Gdańsk)
Lechia Gdańsk 1-1 Pogoń Szczecin
Adam Buksa 14 - Łukasz Zwoliński 23

Lechia: 50. Marko Marić - 23. Grzegorz Wojtkowiak, 2. Rafał Janicki, 22. Mario Maloča, 3.Jakub Wawrzyniak - 11. Maciej Makuszewski (70, 9. Michał Mak), 16. Ariel Borysiuk, 21.Stojan Vranješ, 6. Sebastian Mila (58, 14. Piotr Wiśniewski), 10. Bruno Nazário - 18. Adam Buksa (32, 30. Grzegorz Kuświk).

Pogoń: 66. Dawid Kudła - 9. Adam Frączczak, 4. Jakub Czerwiński, 3. Jarosław Fojut, 77.Ricardo Nunes - 20. Karol Danielak (83, 32. Robert Obst), 23. Mateusz Matras, 6. Rafał Murawski, 10. Patryk Małecki (73, 13. Takuya Murayama), 33. Mateusz Lewandowski (71, 7.Dominik Kun) - 93. Łukasz Zwoliński.

żółte kartki: Bruno Nazário, Maloča, Wiśniewski, Borysiuk, Janicki - Czerwiński, Matras.

sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
widzów: 11 173.

źródło: własne




Po trzech meczach Podbeskidzie ma na koncie jeden punkt i jedną zdobytą bramkę. Winą za porażkę w sobotnim spotkaniu trener Dariusz Kubicki obciążył bramkarza Wojciecha Kaczmarka.

Dokąd zmierza Podbeskidzie? Podyskutuj o tym na Facebooku >> 

Cracovia pokonała Podbeskidzie w Bielsku-Białej. Dzięki temu zespół trenera Jacka Zielińskiego został nowym liderem ekstraklasy.
Do tego wyrównała rekord klubowy z 1949 roku - dwunastu kolejnych meczów bez porażki!

Trener Zieliński po meczu dość chłodno i spokojnie ocenił mecz w Bielsku-Białej. - Czasami są takie mecze, gdy nie idzie. Nam dziś nie szło, właściwie to szło nam jak po grudzie. Tym ważniejsze są te trzy punkty - przyznał szkoleniowiec gości.

W zupełnie odmiennych nastrojach byli po meczu bielszczanie. - Cały nasz plan został zniwelowany w 31. minucie, gdy Kaczmarek nieodpowiedzialnie się zachował. On mógł nawet przepuścić tę piłkę, mogliśmy stracić bramkę, mielibyśmy 60 minut na wyrównanie. Tymczasem grając w dziesiątkę, przy takiej pogodzie i przy tak grającej Cracovii, mieliśmy małe szanse na odrobienie strat - stwierdził Dariusz Kubicki, trener Podbeskidzia.

01.08.2015, godzina 18:00
Kartki:
Skład:Kaczmarek ( 31.), Sokołowski, Nowak, Kolcak, Adu Kwame, Kato, Lazarus (Lukas Janić 67.), Kowalski, Możdżeń (Emilijus Zubas 34.), Chmiel (Maciej Korzym 75.), DemjanRezerwowiKołodziej, Szczepaniak, Jaroch, Korzym, Zubas, Janić, Deja
  • 02P1
  • 01P0
Bramki:
Kartki:
Skład:Pilarz, Wołąkiewicz (Bartosz Rymaniak 75.), Polczak, Sretenović, Wójcicki, Dąbrowski, Covilo, Jendrisek (Boubacar Dialiba 46.), Cetnarski, Rakels, Budziński (Dariusz Zjawiński 69.)RezerwowiSandomierski, Kapustka, Szewczyk, Rymaniak, Dialiba, Zjawiński, Deleu

Nenhum comentário:

Postar um comentário