Małe derby na remis
W meczu kończącym 4. kolejkę Ekstraklasy Ruch Chorzów zremisował na własnym boisku z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1-1 (0-0). Bramkę dla Ruchu zdobył Patryk Lipski, a dla Podbeskidzia Mateusz Szczepaniak.
Już w 3. minucie Ruch mógł objąć prowadzenie. Marek Zieńczuk dośrodkował w pole karne, ale Patryk Lipski zbyt delikatnie musnął piłkę głową i ta poleciała obok bramki. Piętnaście minut później Podbeskidzie miało swoją szansę. Jakub Kowalski oddał strzał z prawej strony pola karnego, jednak źle uderzył piłkę i nie trafił w bramkę. W 33. minucie na strzał z dalszej odległości zdecydował się Kōhei Katō, lecz Matúš Putnocký obronił uderzenie Japończyka. Siedem minut później sprzed pola karnego strzelił Maciej Urbańczyk, ale Emilijus Zubas w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny. Tuż przed przerwą z dystansu bez przyjęcia uderzył Zieńczuk, jednak i tym razem górą był bramkarz gości.
W 59. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Z prawej strony pola karnego Martin Konczkowski zagrał do Lipskiego, a ten strzałem z jedenastu metrów pokonał Zubasa. Cztery minuty później Łukasz Surma podał do Eduardsa Višņakovsa, ten wymanewrował Franka Adu Kwame i strzelił wprost w golkipera gości. W 70. minucie Surma zagrał do Mariusza Stępińskiego, ten będąc w polu karnym podał do Lipskiego, który strzałem bez przyjęcia trafił w stojącego na linii bramkowej Krystiana Nowaka. Dwie minuty później z rzutu wolnego uderzył Zieńczuk, ale Zubas nie miał problemów z obroną tego strzału. Pięć minut przed końcem spotkania Podbeskidzie doprowadziło do wyrównania. Róbert Demjan zagrał głową do Mateusza Szczepaniaka, a ten strzałem z woleja zdobył bramkę. 10 sierpnia 2015, 18:00 - Chorzów (Stadion Miejski) Ruch Chorzów 1-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała Patryk Lipski 59 - Mateusz Szczepaniak 85 Ruch: 30. Matúš Putnocký - 15. Martin Konczkowski, 51. Rafał Grodzicki, 14. Michał Koj, 23.Paweł Oleksy - 5. Marek Zieńczuk, 4. Łukasz Surma, 17. Maciej Urbańczyk, 10. Patryk Lipski(78, 7. Maciej Iwański), 13. Rołand Gigołajew (57, 18. Mariusz Stępiński) - 90. Eduards Višņakovs. Podbeskidzie: 1. Emilijus Zubas - 25. Bartosz Jaroch, 3. Krystian Nowak, 90. Kristián Kolčák, 5. Frank Adu Kwame - 8. Jakub Kowalski (77, 22. Mateusz Janeczko), 6. Kōhei Katō, 27. Adam Deja (67, 77. Maciej Korzym), 20. Mateusz Szczepaniak, 14. Damian Chmiel (78, 10. Marek Sokołowski) - 23. Róbert Demjan. żółte kartki: Koj - Chmiel, Katō, Adu Kwame, Kolčák. sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). widzów: 7431. Niepokonani
źródło: własne Ku przestrodze przed meczem z Puszczą. TOP 7 największych wpadek Lechii w Pucharze Polski
W środę piłkarze Lechii, w meczu 1/16 finału Pucharu Polski, zmierzą się w Niepołomicach z ostatnim zespołem II ligi Puszczą. Biało-zieloni będą zdecydowanym faworytem tego spotkania, ale ku przestrodze trojmiasto.sport.pl sporządził ranking siedmiu największych wpadek gdańskiego zespołu w historii występów w Pucharze Polski.
W naszym zestawieniu znalazły się mecze rozegrane na przestrzeni 52 lat. Pierwsza wielka wpadka Lechii miała miejsce w 1962 roku, ostatnia niecałe 12 miesiecy temu. Zaczynamy jednak od ciekawej historii z 1979 roku.
Wyjątkowe koszulki Lecha Poznań z FC Basel trafiły na aukcję. Można kupić wszystkie!
Unikalne koszulki z logo Drużyny Szpiku, w których Lech Poznań zagrał tylko raz - w meczu z FC Basel - trafiły na licytację, z której zysk zasili konto tej organizacji. Ceny niektórych podskoczyły już do ponad 400 zł
Szwajcarskie prawo zabraniało reklamowania firm bukmacherskich na koszulkach zespołów piłkarskich. Przed meczem Lecha Poznań z FC Basel w Szwajcarii sponsor klubu, firma STS wpadł więc na niezwykły pomysł: udostępnił swoje miejsce na koszulkach Lecha charytatywnej organizacji, którą wskazali kibice. Odbyło się głosowanie, w którym kandydowały trzy organizacje - Drużyna Szpiku, Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu i Rak Off. Kibice głosowali, a już samo oddanie głosu oznaczało zapoznanie się z tymi instytucjami i promocja ich.
Teraz koszulki z logo Drużyny Szpiku trafiły na aukcję charytatywną, na której kibice mogą je kupić. Są tu koszulki całej drużyny, a najwyższe ceny we wtorek w południe osiągnęły te Karola Linettego (już doszła do 455 zł) oraz Kaspra Hämäläinena (jej cena to 510 zł).
REKLAMA
|
Nenhum comentário:
Postar um comentário